Kasia Kowalska - Bezpowrotnie lyrics | LyricsFreak
Correct  |  Mail  |  Print  |  Vote

Bezpowrotnie Lyrics

Kasia Kowalska – Bezpowrotnie Lyrics

Czekam prawdy nie chcąc znać.
Niezbyt dziwny jest jej smak, cały czas.
Czego pragniesz, czego chcesz, już wiem:
Uciec przede mną.
W myślach chorych tonę wciąż.
Podświadomie słyszę też twój głos.
Ale ty nie mówisz nic,
Jak głaz milczysz przede mną.

Stąpać ponad ziemią choć raz byś chciał.
Stąpać po krawędzi, gdzie lęk I strach.
Wierzyć, że dopiero twa śmierć to start.

Czuję w sobie gniew!
W końcu nadszedł dzień!
Czuję w sobie lęk!
Bezpowrotnie tracę cię!
Tonę, tonę, tonę, tonę w morzu łez!
Odejdź, gdy zechcesz znów,
Zabierz ze sobą ból!

Składam skrawki swoich lat.
Niecierpliwie czekam zmian obok nas.
Oddam dziś co tylko chcesz, co chcesz,
Bądź tylko ze mną.

Stąpać ponad ziemią...

Czuję w sobie gniew!
W końcu nadszedł dzień!

Ale ty nie słyszysz nic...
Share lyrics
×

Bezpowrotnie comments