Dzem - Whisky lyrics | LyricsFreak
Correct  |  Mail  |  Print  |  Vote

Whisky Lyrics

Dzem – Whisky Lyrics

Mowia o mnie w miescie - co z niego za typ
Wciaz chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd
Brudny, niedomytek - w stajni ciagle spi
Czego czuka w naszym miescie?
Idz do diabla - mowia ludzie, pelni cnot..

Chcialem kiedys zmadrzec, po ich stronie byc
Spac w czystej poscieli, swieze mleko pic
Naprawde chcialem zmadrzec I po ich stronie byc
Pomyslalem wiec o zonie aby stac sie jednym z nich
Stac sie jednym z nich..

Mialem na oku hacjende - wspaniala mowie wam
Lecz nie chciala tam zamieszkac, zadna z pieknych dam
Wszystkie smialy si wolajac, wolajac za mna wciaz
Bardzo ladny frak masz Billy, ale kiepski bylby z ciebie maz
Kiepski bylby maz

Whisky, moja zono! - Jednak tys najlepsza z dam
Juz mnie nie opuscisz, nie nie bede sam
Mowia - whisky to nie wszystko, mozna bez niej zyc
Lecz nie wiedza o tym, ze najgorzej w zyciu
To samotnym byc, to samotnym byc - nie!

O nie.. Lecz nie wiedza.. O tym ze..
Tego ze najgorzej to.. Samotnym byc..
Nie.. O nie, nie chce juz samotnym byc, nie..
O nie..
Nie chce juz..
Samotnym byc..
O nie..
Share lyrics
×

Whisky comments