Golden Life - 24.11.94 lyrics | LyricsFreak
Correct  |  Mail  |  Print  |  Vote

24.11.94 Lyrics

Golden Life – 24.11.94 Lyrics

Gdy matka tuli w ramionach dziecko swe
Jej mio staje przeciw zym mocom
Tak ludzie modl si o urodzajny deszcz
Jak ona czuwa nad nim noc
Wyfruwa wreszcie z gniazda mody ptak
Bo przywilejem jest modoci
Zabawa przyja a nie strach
Bo modo nie chce wiedzie o tym, e:

Refren:

ycie cho pikne tak kruche jest
Wystarczy jedna chwila by zgasi je
ycie cho pikne tak kruche jest
Zrozumia ten kto otar si o mier

I nie do koca pikny jest ten wiat
Gdy wci odwieczne prawa amie
Zabiera mio modo soca blask
Lecz my nie chcemy o tym wiedzie, e:

Powtsrzy refren
Share lyrics
×

24.11.94 comments