Edyta Górniak - Jej Portret lyrics | LyricsFreak
Correct  |  Mail  |  Print  |  Vote

Jej Portret Lyrics

Edyta Górniak – Jej Portret Lyrics

Naprawde jaka jestes
Nie wie nikt
Bo tego nie wiesz nawet
Sama Ty
W tanczacych wokl
Szarych lustrach dni
Rozblyska Twj
Zloty smiech
Przerwany w pl
Czylu gest
W pamieci skladam wciaz
Pasjans z samych serc
Naprawde jaka jestes
Nie wie nikt
To prawda nie potrzebna
Wcale mi
Gdy nie po drodze
Bedzie razem isc
Uniose Twj
Zapach snu
Rysunek ust
Barwe slw
Niedokonczony
Jasny portret Twj
Uniose go
Ocale wszedzie
Czy bedziesz przy mnie
Czy nie bedziesz
Talizman mj
Zamyslen naglych Twych
I rzes
Gdy powiesz do mnie kiedys - wybacz ...
Przez zycie pjde
Ogladajac sie wstecz
Naprawde jaka jestes
Nie wie nikt
To prawda nie potrzebna
Wcale mi
Gdy nie po drodze
Bedzie razem isc
Uniose Twj
Zapach snu
Rysunek ust
Barwe slw
Niedokonczony
Jasny portret Twj
Uniose go
Ocale wszedzie
Czy bedziesz przy mnie
Czy nie bedziesz
Talizman mj
Zamyslen naglych Twych
I rzes
Gdy powiesz do mnie kiedys - wybacz ...
Przez zycie pjde
Ogladajac sie wstecz
Uniose Twj
Zapach snu
Rysunek ust
Barwe slw
Niedokonczony
Share lyrics
×

Jej Portret comments